Forum klubu www.my-rysujemy.klub.mylog.pl
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum klubu www.my-rysujemy.klub.mylog.pl Strona Główna
->
Ulubieni artyści
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Malarstwo i rysunek
----------------
Ulubieni artyści
Techniki malarstwa i rysunku
Nasze inne zainteresowania
----------------
Muzyka
Film
Inne
----------------
Wasze pomysły
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
aaa4
Wysłany: Pią 17:26, 14 Lip 2017
Temat postu: sssa
Dick Henna, kiedy tylko wyszedl od Gradych, bezskutecznie probowal skontaktowac sie z Mercerem, a skoro nie mogl sie do niego dodzwonic, zadzwonil do Bialego Domu. Prezydent byl w Alabamie, pocieszajac ofiary niedawnego tornada, nieosiagalny, mimo ze chcial byc informowany na biezaco. Noc spedzil w Huntsville i wrocil do Bialego Domu ponad dwadziescia cztery godziny po tym, jak Henna dokonal odkrycia. Dyrektorowi FBI udalo sie wreszcie do niego dodzwonic po dziewietnastej.-Dick, co moge dla pana zrobic?
-Dzwonie w sprawie Prescotta Hyde'a.
-Co macie?
-Wolalbym nie mowic przez telefon, panie prezydencie. Jestem wlasnie w samochodzie i jade do miasta. Powinienem byc w Bialym Domu za dwadziescia minut.
-Urzadzamy tu przyjecie dla zdobywcow Superpucharu, Seahawksow. - Prezydent pochodzil z Cincinnati, ale zone poznal na Uniwersytecie Waszyngton. Pol zycia czekal na te okazje. - Bede w glownej sali balowej.
-Kiedy pan uslyszy, co mam do powiedzenia, nie bedzie pan w nastroju do zabawy.
Korki na moscie opoznily Henne o godzine. Straznik przy poludniowej bramie szybko sprawdzil jego dokumenty i wpuscil na podziemny parking. Wielka sala balowa pelna byla mezczyzn we frakach i kobiet w blyszczacych sukniach. Krecila sie tu zwykla koteria gwiazd filmowych i waszyngtonskiej elity oraz okolo setki najwiekszych mezczyzn, jakich Henna kiedykolwiek widzial. Mimo swobodnej atmosfery najpotezniejsi z nich, napastnicy druzyny, otaczali swojego mlodego, przystojnego rozgrywajacego, chroniac go rownie skutecznie jak na boisku. Mlody supergwiazdor wydawal sie wdzieczny za krag kolegow, oslaniajacych go przed zakusami co bardziej nieslawnych po-zeraczek mezczyzn.
Prezydent stal na koncu sali, rozmawiajac z trenerem druzyny. Pierwsza Dama stala sztywno obok niego, najwyrazniej znudzona cala impreza. Dla lepiej poinformowanych pracownikow administracji nie bylo tajemnica, ze ich malzenstwo ma sie skonczyc wraz z uplywem kadencji. Prezydent byl tylko kilka lat starszy od Henny, ale nie wygladal na swoj wiek. Szczuply, mimo legendarnego apetytu, mial geste wlosy, siwiejace tylko na skroniach, i chlopiecy loczek na czole.
Henna nie przedstawil sie trenerowi i pociagnal prezydenta za lokiec. Odezwal sie dopiero, kiedy mial pewnosc, ze nikt ich nie uslyszy.
-Prescott Hyde zostal zabity przez rzad Izraela, prawdopodobnie przez Mossad.
Niecala minute pozniej siedzieli na kanapie w Gabinecie Owalnym. Prezydent nalal im obu po szklaneczce szkockiej i wysluchal opowiesci Henny o rozmowie z panstwem Grady, o Selome Nagast i jej zwiazkach z Izraelem.
-Moze pan zadzwonic do Lloyda Eastona z Departamentu Stanu, jesli chce pan potwierdzenia jego rozmowy z premierem Izraela - zakonczyl Henna.
-Zrobie cos lepszego.
Wscieklosc prezydenta maskowal spokojny wyraz jego twarzy, ale zdradzal ja jego glos. Zadzwonil do centrali Bialego Domu i chwile pozniej mial juz polaczenie miedzynarodowe.
W Jerozolimie byla druga nad ranem, ale David Litvinow, izraelski
http://www.studiopantera.pl/pedicure
premier, zostal obudzony przez asystenta, kiedy tylko dowiedziano sie, ze dzwoni prezydent Stanow Zjednoczonych.
-Panie prezydencie, co za niespodzianka - powiedzial urodzony w Rosji zydowski przywodca.
-Czy mowi cos panu nazwisko Selome Nagast, Davidzie? Na szyfrowanej linii zapadla ciezka cisza.
-Tak, mowi. Wszystko z nia w porzadku?
To pytanie zbilo prezydenta z tropu, ale byl zbyt wsciekly, zeby zastanowic sie, dlaczego je zadano.
-Trafi do komory gazowej w Wirginii, jesli wpadnie w nasze rece. Zamordowala wysokiego urzednika Departamentu Stanu i jego zone i podpalila ich dom dla zatarcia sladow. Wie pan cos o tym?
-Cholera - mruknal Litvinow. Prezydent uslyszal, jak premier
pedicure ursynów
spuszcza nogi z lozka, mamroczac cos do zony. - Panie prezydencie, ide do gabinetu. Oddzwonie do pana za kilka minut. Moge panu wszystko wyjasnic, ale wyniknie z tego cala masa nowych problemow.
-No i? - spytal Henna, kiedy prezydent odlozyl sluchawke.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin