Autor |
Wiadomość |
aaa4 |
Wysłany: Śro 13:43, 26 Kwi 2017 Temat postu: |
|
Natalie pokrecila glowa.
-Jeszcze sie nawet nie zameldowalam w hotelu.
-W ktorym hotelu?
Nagle stala sie nieufna. Moze z powodu przypomnienia sobie kierowcy taksowki lub podniecenia - wyobrazonego lub rzeczywistego - brzmiacego w glosie mezczyzny. Zaloty policjanta byly ostatnia rzecza, ktora sie jej marzyla.
-W Inter-Continentalu - sklamala, zrywajac sie z lawki. - Chyba zaraz tam pojade i sie zamelduje. Zycze milego dnia.
-Zna pani droge? Moze moglbym...
-Nie, nie. W kazdym razie dziekuje. Moja mapa doskonale mi sluzy. |
|
|
Scarlet |
Wysłany: Pon 22:02, 09 Lip 2007 Temat postu: |
|
Jeśli chodzi o artystów preferuję Andiego Warhola oraz Picassa.
Mona Liza? Hmm... temat poruszony w książkach Browna, powróci za jakieś piętnaście do dwudziestu lat. Uwierzcie. Historia lubi się powtarzać. |
|
|
GlanciQ |
Wysłany: Pią 13:40, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
Kurde,niedługo to tu drugi Kod Leonarda bedzie;PAle ciekawe,mozna pomyslec o temacie z ciekawostkami i zagadkami niektorych dzieł |
|
|
Coccinella |
Wysłany: Pią 13:18, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
Ciekawe... Proponuję założenie tematu "Tajemnice Mana Lisy" =P |
|
|
lu |
Wysłany: Pią 10:27, 29 Cze 2007 Temat postu: Co do Leonarda Davinci |
|
Powiem wam jedna ciekawostke co sie uczylam na temat tego dziela. Kojarzycie Monna Lise czyli Monna Lisa Gherardini,zona Francesco del Giocondo inaczej zwana Gioconda i jej ulozenie rak. Jej rece nie przylegaja do brzucha tylko sa tak wypuklone,podniesione-znaczy to,ze byla w ciazy. |
|
|
Arisa |
Wysłany: Czw 22:19, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
No, ale podróba też magiczna była |
|
|
Coccinella |
Wysłany: Czw 16:51, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
Hehe... Obawiam się, że TEJ prawdziwej Mona Lisy nie widziałaś, bo oryginał tak naprawdę jest w magazynie. Zbyt cenny żeby pokazywać. A szkoda... |
|
|
Arisa |
Wysłany: Czw 16:42, 28 Cze 2007 Temat postu: Leonardo Da Vinci |
|
A ja wolę Leonarda Da Vinci Gdyż widziałam na własne oczy Mona Lizę jak byłam w Paryżu i jest na prawdę niesamowita Na mnie spojrzała a do mojego brata mrugnęła Więc jest magiczna |
|
|
shinoda |
Wysłany: Śro 19:55, 27 Cze 2007 Temat postu: Zdzisław Beksiński i Salvador Dali |
|
Ja osobiście kocham prace nieżyjącego już Zdzisława Beksińskiego. Uważam go za najlepszego polskiego surrealistę.
Uwielbiam jeszcze dzieła Salvadora Dali, z resztą lubię go za całokształt, był bardzo ciekawym człowiekiem.
Pozdrawiam |
|
|